Najlepszy prezent dla dziewczynki – czyli co warto podarować własnej córce?

Wybieranie prezentu idealnego dla dziewczynek może być nie lada wyzwaniem. Oczywiście nie warto ograniczać się do dóbr materialnych, lecz poszerzyć poszukiwania o uniwersalne wartości. Bezcenny okaże się wspólnie spędzany czas, pozwalający budować bliską relację i fundamenty rozwijającej się osobowości. Co jeszcze możemy przekazać córce by stała się szczęśliwą i pewną siebie kobietą?

W świecie pełnym księżniczek odważ się być batmanem!

Podaruj swojej córce wolność wyboru! Pozwól jej na własne, czasem nieoczywiste ścieżki czy zaskakujące decyzje. Taniec, rysunek, a może jednak piłka nożna, szachy lub programowanie? Czas wyrwać się z ograniczających nas schematów. Nie podważaj wyborów i nie zniechęcaj. Podążaj za własnym dzieckiem i daj szansę na wyciągnięcie własnych wniosków. Dziewczynki muszą uwierzyć w siebie. Tylko dając szeroki wybór, pozwolimy im na pełny rozwój.

Aby tak się stało dziewczynki muszą mieć możliwość próbowania i zbierania różnorodnych doświadczeń. Czy nauki ścisłe są domeną mężczyzn? Oczywiście, że nie! Dziewczynki rodzą się z takimi samymi predyspozycjami matematycznymi co chłopcy. Proporcje zmieniają się dopiero później, a wszystko wynika z mniejszej liczby doświadczeń. Umiejętności chłopców są wzmacniane poprzez ciekawe zajęcia dodatkowe czy rozwijające prezenty – dostają więcej klocków, modeli do konstruowania, gier logicznych, programów do kodowania. U dziewczynek akcenty rozłożone są zupełnie inaczej, a przecież do holistycznego rozwoju potrzebna jest równowaga. Podsycajmy dziewczęcą ciekawość świata, wspierajmy w rozwijaniu różnych zainteresowań i umiejętności.

Podsuwajmy im do testowania te same rzeczy co chłopcom. W końcu dziewczyny mogą wszystko, wystarczy dać im szansę!

Grzeczne dziewczynki idą do nieba, a niegrzeczne idą tam gdzie chcą…

„Siedź cicho, nie biegaj, nie ubrudź się, bądź grzeczna!” – brzmi znajomo? Jako rodzice często mierzymy się z różnymi, trudnymi zachowaniami naszych pociech, lecz czy tą samą miarą oceniamy zachowania chłopców oraz dziewcząt. Rozkrzyczani, rozbiegani chłopcy to norma, bawiąca się z nimi, głośna dziewczyna dostaje łatkę chłopczycy. Sprzeciw ze strony chłopaka oceniany jest jako męską postawę, siłę i upór, podobne zachowanie u dziewczynki to często kaprys, histeria i ogólna degrengolada.

Skończmy z podwójnymi standardami dla chłopców i dziewcząt. Każde dziecko ma prawo do wyrażania swojego zdania, okazywania całego wachlarza emocji, również tych trudnych oraz mówienia nie. Przesadna kontrola i ciągłe strofowanie mogą łatwo zachwiać te fundamentalne umiejętności. Warto natomiast podsycać żar niezależności – zarówno w myśleniu, jak i podejmowaniu własnych decyzji. Oczywiście dla rodzica bywa to wyzwaniem, ale czy naprawdę chcemy by w przyszłości nasze córki były zawsze miłe i posłuszne? Czy zawsze będzie to zaletą? Zależy nam przecież by nasze córki wyrosły na odważne, znające swoją wartość, asertywne kobiety. Tylko wtedy odmówią, gdy coś im się nie spodoba, zareagują, gdy ktoś przekroczy ich granice.

Dobre maniery i kultura osobista – oczywiście! Ale nie mylmy ich z uległością i ślepym posłuszeństwem. W przyszłości Twoja córka nie może być zlęknioną świata, bezradną niewiastą, lecz niezależną i  samodzielnie myślącą kobietą.

Dawaj przykład i pokochaj siebie!

Chcesz nauczyć swoją córkę, że liczy się przede wszystkim piękny umysłu, wewnętrzna siła i nie warto patrzeć na innych jedynie przez pryzmat atrakcyjnego wyglądu? Droga mamo zacznij od siebie! Dzieci uczą się poprzez obserwację i naśladownictwo. Słowa kreują rzeczywistość, a dzieci szybko wyrabiają opinię o sobie na podstawie tego co słyszą od otoczenia. Dość szybko przejmują też szkodliwe wzorce i zakrzywioną optykę swojej osoby. Co pomyśli o sobie Twoja córka, gdy widzi jak narzekamy na nasze ciało, nie podobają nam się włosy, uszy, ciągle marudzimy o zrzuceniu kilku kilogramów lub powtarzamy, że nic nam nie wychodzi.

Natomiast jaki przekaz wyniesie, gdy mama akceptuje siebie i czuje się ze sobą dobrze. W dodatku potrafi przyznać się też do popełnianych błędów. Pokaż córce, że nie jesteś perfekcyjna i to jest ok, a popełniając błędy uczysz się i rozwijasz. Mamo, pokochaj siebie – tylko wtedy przekażesz córce, że jest wystarczająca taka jaka jest.