Jak dzieci mogą dbać o środowisko? Uczymy dobrych nawyków – drobne uczynki, które pomagają przyrodzie

Co zrobić z za małymi i zniszczonymi ubraniami dzieci? Nie wyrzucaj, wykorzystaj. Kawałki tkanin możemy wykorzystać do różnych prac plastycznych – do stworzenia maskotek, pacynek, torebki lub sakiewki dla dzieci. Znoszone bluzeczki sprawdzą się jako szmatki do wycierania kurzu. Guziki przydadzą się do nauki samodzielnego szycia. Przykrótkie spodnie możemy obciąć i zrobić z nich szorty. A ubrania w dobrym stanie pakujemy do kartonu i przekazujemy dalej. Poniżej przedstawiamy jak dzieci mogą dbać o środowisko poprzez kreatywne wykorzystanie zbędnych elementów odzieży.

Co zrobić ze spodniami z za krótkimi nogawkami? 

Jeżeli nasze dziecko wyrośnie ze spodni, które są jeszcze w dobrym stanie, a nie mamy w otoczeniu innych maluchów, którym moglibyśmy dane ubranie podarować – zawsze możemy zrobić z nich szorty. Zwłaszcza jeżeli spodnie dobre są jeszcze w pasie.

Skrócenie spodni dziecięcych na lato

Skrócenie spodni to naprawdę prosty zabieg – wystarczy zaznaczyć sobie miejsce cięcia szpilkami i przeciąć nogawki w odpowiednim punkcie.

Jeżeli mamy taką potrzebę, możemy stworzyć dodatkowe – np. trójkątne – nacięcia na obciętych nogawkach, dzięki czemu szorty nabiorą oryginalnego charakteru.

Ubranie idealnie sprawdzi się latem.

Z jednej z nogawek, które nam zostaną po zabiegu skrócenia spodni, możemy bardzo łatwo wykonać maskotkę upominek od rodzica dla dziecka. Jeżeli nasze maluchy lubią prace manualne – możemy zaangażować je w uszycie przytulanki. My stworzyliśmy niedużą sówkę.

Potrzebujemy:

  • odciętej nogawki lub rękawka od bluzki
  • kawałków filcu
  • igły i nitki
  • nożyczek
  • czegoś do wypełnienia maskotki – np. waty
  • kredy lub mazaka do zaznaczenia wycinanego wzoru
  • szpilki

Na wywiniętej na lewą stronę nogawce (fragmencie dwustronnego materiału) zaznaczamy kredą kontur półokręgu, spinamy szpilką obie warstwy tkaniny.

Następnie wycinamy je według wzoru i zszywamy górę za pomocą igły i nitki w dowolny sposób.

Wywracamy nogawkę na drugą stronę. Z kawałków kolorowego filcu wycinamy dwa kółka na oczy i trójkąt na dziób sowy. Możemy przygotować również dwa większe trójkąty na uszy dla naszej maskotki. Następnie przymocowujemy je do materiału za pomocą szpilek i przyszywamy je nitką.

Za pomocą czarnego mazaka możemy dorysować sówce źrenice na filcowych oczach.

Następnie, wypychamy naszą maskotkę watą, zaznaczamy spód szpilkami i również zszywamy te końcówki materiału. W ten sposób powstaje główna część przytulanki.

Doszywamy jedynie uszy i sówka gotowa!

Ubrania, które “ucierpiały” w wyniku intensywnej eksploatacji, zabawy lub wykonywania prac plastycznych, również możemy wykorzystać na wiele sposobów! Nie musimy ich wyrzucać, a poprzez bardzo drobne zabiegi, nadamy im powtórne życie.

Skarbonka domowej roboty

Jest to idealny przykład nadania powtórnego życia elementom odzieży. Bowiem wystarczy wyciąć z nich guziki i ten sposób przygotować elementy do bardzo prostej “skarbonki” do ćwiczenia chwytu pęsetowego i dla młodszych dzieci.

W dowolnym pudełku – plastikowym (tutaj zadanie jest dużo prostsze, bo wystarczy nóż) lub drewnianym – wycinamy dziurkę na guziki.

Zadaniem dziecka jest chwytanie każdego elementu w kciuk i palec wskazujący oraz wrzucanie go do powstałej skarbonki. Jest to bardzo proste ćwiczenie na motorykę małą.

Szycie ręczne dla dzieci prostsze niż kiedykolwiek

Guziki można wykorzystać również do nauki szycia – to również jest bardzo przyjemny trening sprawności dłoni dla dzieci. Jeżeli przy okazji naprawimy jakiś element garderoby – to już w ogóle upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu. My wykorzystaliśmy do tego celu zbędne guziki oraz pogryzioną i przedziurawioną w dwóch miejscach przez psa letnią czapkę syna.

Wystarczy dopasować guziki do wielkości dziurek i pokazać dziecku w jaki sposób przyszywa się guziki. Z pewnością zadanie to przypadnie do gustu każdemu zerówkowiczowi bądź uczniowi szkoły podstawowej.

Dzięki temu zabiegowi, nasze dziecko nadal może użytkować samodzielnie naprawioną czapkę. Satysfakcja gwarantowana!

Zniszczone ubrania możemy również wykorzystać jako szmatki do kurzu lub podłogi.

Nic prostszego – wystarczy wyciąć kwadrat lub prostokąt z zużytej tkaniny, która nie nadaje się już do noszenia, ponieważ np. posiada plamy lub jest zwyczajnie znoszona.

Teraz wystarczy już tylko zachęcić dziecko do wycierania kurzy w jego pokoju, a to zadanie może być zdecydowanie trudniejsze niż samo przygotowanie szmatki ze zniszczonej bluzki.

Zużyte ubranie sprawdzi się również jako fragment materiału, który możemy wykorzystać na wiele sposobów – np. do stworzenia woreczka na drobiazgi. Poniżej przedstawiamy sakiewkę przygotowaną samodzielnie przez syna na zajęciach technicznych w szkole. 

Warto angażować dzieci w drobne prace domowe i uczyć je, że należy szukać sposobów na powtórne wykorzystanie różnych rzeczy.

Ubrania w dobrym stanie, z których nasze dzieci wyrosły, możemy też zapakować w karton i przekazać dalej rodzinie z młodszymi maluchami, znajomym bądź osobom potrzebującym pomocy. W ten sposób dajemy im drugie życie i nie przyczyniamy się do produkowania zbędnych śmieci i zanieczyszczania tym samym naszej planety.